środa, 16 października 2013

Małe, ciasne ale...

Dzisiaj wizytujemy małą bo zaledwie 36 metrową kawalerkę na jednej ze sztokholmskich wysepek. Mimo tak niewielkiego metrażu mieszkanie doskonale spełnia swoje wszystkie funkcje a niewątpliwym bonusem, dla którego warto jest się trochę "pościskać" jest niesamowity widok na wodę i mnóstwo południowego światła wpadającego przez duże okna. Mieszkanie nie jest wymuskane i nieskazitelne ale za to widać, że zamieszkane, właścicielce udało nadać mu się indywidualny rys. Od wejścia widać, że mieszka tu kobieta. Też czuła bym się tu dobrze.
via Fantastic Frank.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz