sobota, 30 maja 2015

Dom

Stuletni dom z czerwonej cegły na obrzeżach Sztokholmu. Na trzystu trzydziestu metrach zmieściło się 10 pomieszczeń, w tym dwie kuchnie. Pięknie wyremontowany z szacunkiem dla tradycji - niemal nie zmieniano układu pomieszczeń, starannie odrestaurowano stolarkę i urządzono nawiązując do klasycznego stylu gustawiańskiego. Stare umiejętnie połączono z nowym - dom jest jasny, przestronny i wygodny, niewątpliwa perełka.

via Fantastik Frank




















czwartek, 14 maja 2015

Loft do wynajęcia

Dzisiaj przenosimy się do Helsinek. Oto loft, zgodnie z wszelkimi regułami powstał w miejscu małej fabryki. Położony blisko centrum miasta jest świetną bazą wypadową i tak jest właśnie wykorzystywany - to loft do wynajęcia. Składa się dużego livingroomu, olbrzymiej kuchni i dwóch sypialni. Piękny, przestronny i jasny. Podoba mi się przeszklona ściana oddzielająca pokój od kuchni i sama kuchnia. Konsekwentny styl industrialny w łagodniejszym, lżejszym wydaniu - według mnie: świetne wnętrze. Nie znam fińskiego więc tylko zastanawia mnie cena... 2127 euro... Link tutaj.

via airbnb
















niedziela, 10 maja 2015

Holandia

Para holendrów po kilku latach podróżowania po dalekim wschodzie i Indiach postanowiła powrócić do ojczyzny i osiąść we własnym gnieździe. Wybór padł na nowy, 147-metrowy szeregowiec na skraju Ede. Po mieszkaniu w ciasnych, przesyconych kolorami wnętrzach zapragnęli domu białego, jasnego i przestronnego - i taki rzeczywiście jest. Piękna betonowa, biała podłoga (wylewana trzy razy) jest dumą Pana domu. Wiele sprzętów znaleźli w sieci, na plich targach, przywieźli z sobą z dalekich podróży. Trudno określić styl tego wnętrza, jaki sami właściciele podkreślają, chodzi o to że ma im się ten dom podobać - ma być w ich stylu.

via Vtwonen















sobota, 2 maja 2015

Australia

Mamy majowy weekend z marcową temperaturą więc przenieśmy w cieplejsze rejony - do Australii w okolice Melbourne. To tam projektantka Vanessa Holle i jej mąż Christian od 16 lat zamieszkują niewielki dom na przedmieściach. Gdy się do niego wprowadzili ich pierwszy syn miał roczek - teraz miają już trzech nastolatków. Na pierwszy rzut oka widać, że mieszkańcy są w tym miejscu od dawna zadomowieni. Dom jest pełen osobistych pamiątek, fotografii, prezentów od przyjaciół. Nie ma tu śladu jakiegoś projektu czy silenia się na jakiś styl, modę - dom jest radosny, pogodny i jasny ale przede wszystkim rodzinny. Najbardziej podoba mi się livingroom przechodzący w taras z pięknym widokiem na tropikalny ogród...

via The Design Files, Photo – Eve Wilson, production – Lucy Feagins