Dzisiaj mieszkanie trzyosobowej rodziny blogerki Maiju. Tym razem gościmy w Helsinkach. Mieszkanie jest monochromatyczne - mamy tylko dwa kolory: biel w przewadze i czerń - od czasu do czasu jakiś odcień szarości. Na tym tle niewielkie plamy koloru: drewna, zieleni... Muszę przyznać, mimo że jestem fanką koloru (żeby nie było wątpliwości - koloru w detalu na białym tle) te biało-czarne wnętrza, których oglądam mnóstwo, bardzo mi się podobają: są harmonijne, spokojne, sprzyjające odpoczynkowi ale też skupieniu...
photo: Katri Kapanen, via My Scandinavian home
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz